Zespół Placówek Oświatowych - Publiczna Szkoła Podstawowa i Przedszkole im. Marii Firlejczyk w Sichowie Dużym

Zanim uwierzysz, sprawdź!


Każdego dnia, ze wszystkich stron, dociera do nas natłok informacji. Te wiarygodne mieszają się z subiektywnymi interpretacjami faktów, a często niestety – ze zwykłym fałszem. Jak się w tym odnaleźć? Zachowaj spokój i sprawdź.

Szum informacyjny, fake newsy, uzależnienie od mediów, niezdrowe cyfrowe nawyki, wpływ medialnych przekazów na nasze samopoczucie – to coś, z czym mierzymy się na co dzień. Ważne, aby w tym wszystkim zadbać o siebie. Chcemy Wam w tym pomóc, dlatego w każdy kwietniowy piątek spodziewajcie się w aktualnościach kolejnej porcji porad, jak dbać o siebie w cyfrowym świecie. Na początek: fałszywe wiadomości i dezinformacja.

Nie daj się nabrać

Od informacji, również tych złych, trudno się odciąć. Jesteśmy nimi otoczeni każdego dnia.

Taki stan rzeczy jest pożywką dla autorów tzw. fake newsów, czyli tekstów, zdjęć, materiałów wideo zawierających nieprawdziwe informacje i mających wprowadzić odbiorców w błąd. Często są to sensacyjne treści, których zadaniem jest wywołanie określonej reakcji: kliknięcia w link, podania dalej dezinformującej treści, ale także – wzbudzenia paniki czy innych negatywnych emocji.

Fałszywe wiadomości mogą pojawiać się w serwisach internetowych, mediach społecznościowych, komentarzach pod artykułami czy postami, a tym samym – mieszać się z prawdziwymi informacjami. Jak je odróżniać? Podpowiadamy, co powinno być dla Was sygnałem ostrzegawczym:

  • sensacyjny tytuł i język materiału;
  • zdjęcia budzące emocje;
  • błędy – językowe, ortograficzne, interpunkcyjne i inne;
  • niewiarygodne źródło lub jego brak;
  • brak daty publikacji i autora tekstu;
  • brak potwierdzenia wskazanych faktów w innych źródłach.

– Fake newsy konstruowane są tak, aby w jak największym stopniu przykuwać uwagę i wywoływać określone reakcje, w tym te emocjonalne. Niepokój, strach, złość, panika, a z drugiej strony również zaciekawienie czy rozbawienie – to tylko niektóre z nich. Często pojawiają się od razu, przy pierwszym kontakcie z daną wiadomością, zanim zdążymy potwierdzić jej wiarygodność. Nie zawsze mamy przecież czas i możliwość, aby to zrobić – zwłaszcza od ręki – mówi Anna Borkowska, ekspertka ds. edukacji cyfrowej NASK. – Na to właśnie liczą autorzy takich materiałów. Dlatego zawsze stosujmy zasadę ograniczonego zaufania. Zachowajmy dystans wobec sensacyjnych wiadomości, dopóki nie potwierdzimy, że są prawdziwe – dodaje.

Postaw na weryfikację

Kolejna ważna rada: zawsze sprawdzaj wiarygodność informacji. Dlaczego warto to robić?

  • Dezinformacja, powstająca w wyniku rozpowszechniania fałszywych wiadomości, to bardzo szkodliwe zjawisko, które może wpływać na opinię publiczną, a także kształtować niezgodne z rzeczywistością postawy i działania poszczególnych grup społecznych.
  • Treści o charakterze sensacyjnym (a takich nie brakuje!) mogą negatywnie wpływać na nasze samopoczucie i funkcjonowanie (wnioskowanie, podejmowanie ważnych decyzji, relacje społeczne, itp.), a także – sprawić, że padniemy ofiarą cyberprzestępców, którzy budzące zainteresowanie wiadomości wykorzystują do realizacji kampanii phishingowych.
  • Bezrefleksyjnie udostępniane informacje mogą wyrządzić realną krzywdę innym osobom.

Zastanawiacie się, jak można sprawdzić, czy mamy do czynienia z wiarygodnym przekazem? Mamy rozwiązanie. To akcja #WłączWeryfikację, w ramach której Państwowy Instytut Badawczy NASK przygotował specjalne profile na Facebooku i Twitterze. Znajdziecie tam konkretne wsparcie w sprawdzaniu rzetelności informacji znalezionych w sieci.

Co ważne, jeśli trafiliście na przykłady zmanipulowanych czy nieprawdziwych treści – możecie je przesłać na adres: informacje@nask.pl. Warto to robić – w ten sposób pomożecie ostrzec przed nimi inne osoby!

Kolejna rada: korzystajcie z informacji zamieszczanych przez agencje fact-checkingowe. To organizacje, które zajmują się sprawdzaniem prawdziwości wiadomości, walcząc tym samym z dezinformacją.

Przekaż to dalej

Nie zapominajmy też, że problem kontaktu z fałszywymi treściami i ich rozpowszechniania dotyczy również młodzieży. Dowód? Dane [1]:

  • Ponad 20% uczniów nie zwraca uwagi na źródło, z którego czerpie informacje, i nie weryfikuje jego rzetelności.
  • Co piąty nastolatek nie sprawdza wiarygodności informacji, które znajduje w internecie i udostępnia innym.

– To ważne, aby tłumaczyć dzieciom i nastolatkom, jak istotne jest weryfikowanie informacji i korzystanie ze sprawdzonych źródeł, a także dlaczego nie powinny udostępniać treści, których wiarygodności nie są pewne. Warto też interesować się tym, co czują w związku z napływającymi informacjami: czy je rozumieją, jakie emocje w nich wywołują, czy potrafią je właściwie ocenić i jeśli trzeba – zdystansować się od nich – mówi Anna Borkowska. – Rozmawiajmy na ten temat w domu i w szkole – dodaje ekspertka.

Więcej informacji na temat fałszywych treści w internecie można znaleźć w tekście: „Jak nie wpaść w pułapkę fake newsów?”.

 

 

Źródło: https://ose.gov.pl/aktualnosci/wpis/zanim-uwierzysz-sprawdz